Dary jesieni
W naszym przedszkolu dzisiaj pojawił się niespodziewany gość. Przyszedł po cichutku i rozgościł się w naszym przedszkolu. Jakie było nasze zdziwienie, kiedy wychodząc na spacer zauważyliśmy tyle prezentów, jakie dla nas zostawiła. Tak to była ona...Pani Jesień...zawitała do naszego przedszkola.
"Pani Jesień"
Przeszedł sobie dawno śliczny, złoty wrzesień...
Teraz nam październik Dała pani jesień...
Słono takie śpiące, coraz później wstaje,
Ptaszki odlatują, hen, w dalekie kraje.
W cieniu, pod drzewami cicho śpią kasztany,
każdy błyszczy pięknie, niby malowany.
Lecą liście z drzewa różnokolorowe,
te są żółto – złote, a tamte – brązowe.
Jeszcze niby ciepło, słonko świeci, grzeje...
aż tu nagle skądejś wichrzysko zawieje.
Chmur wielkich deszczowych nazbiera, napędzi...
tak się pan listopad nauwija wszędzie.
Zofia Dąbrowska